Rekonstrukcja ACL a powrót „na murawę”

Wielu sportowców po rekonstrukcji ACL (więzadła krzyżowego przedniego) pyta mnie, kiedy będzie im wolno wrócić do pełnej aktywności fizycznej. Jest rzeczą oczywistą, że w ich przypadku uprawianie sportu to kwestia priorytetowa. Często zasypywany jestem przykładami sportowców, którzy wrócili na boisko w bardzo krótkim czasie tj. po 3-4 miesiącach. Niestety nikt nie zadaje sobie trudu, aby sprawdzić, ilu z nich równie szybko zeszło z murawy ze względu na nawrót kontuzji. Pamiętajmy, że prawa fizjologii są nieubłagane i w większości jednakowe dla wszystkich.

Ważne jest, aby zabieg był dobrze wykonany, ale sam zabieg to zaledwie początek drogi, którą musi przejść zawodnik. Systematycznie prowadzona rehabilitacja to kolejny etap wymagający solidnego, długotrwałego i rzetelnego przepracowania terapeutycznego. Nie zapominajmy o przygotowaniu motorycznym: kończyna dolna, która uległa uszkodzeniu, powinna być silniejsza niż sprzed urazu. Ponadto bardzo istotną kwestią jest czynnik psychologiczny: „Czy jesteśmy gotowi na powrót?”, „Czy nie boimy się w pełni obciążyć urazowej kończyny?”. Z pewnością lepiej jest wrócić do gry jeden dzień później niż o jeden za wcześnie. Z tego właśnie względu każdy pacjent powinien w konsultacji z leczącym go zespołem indywidualnie określić swój czas powrotu, nie sugerując się innymi. Z drugiej zaś strony pamiętajmy, że w przypadku rekonstrukcji ACL nie działa zasada: czas goi rany, a rehabilitacja powinna się zacząć możliwie wcześnie od momentu ściągnięciu szwów.

Dla formalności. Okres powrotu do pełnej aktywności sportowej wynosi ok. 6-9 miesięcy pod warunkiem systematycznej pracy rehabilitacyjnej oraz braku powikłań.

Jarosław Moroch